Diody LED, które pobierają bardzo niewiele prądu do emisji sporej ilości światła, na stałe już zadomowiły się w naszych mieszkaniach, domach, podwórkach, a także na drogach. Oświetlamy nimi wszystkie pomieszczenia domowe, ścieżki w ogrodzie, piwnice, strychy, garaże i tak dalej. Oprócz standardowych źródeł światła takich jak zamienniki żarówek, które wkręcamy do starych lamp mających oprawki E27 bądź E11, możemy też stosować oświetlenie dedykowane. W takim przypadku będzie nam potrzebny zasilacz do ledów, ponieważ nie można ich tak po prostu podłączyć do gniazdka 230 V. Sprawdzamy jak wybrać najlepsze urządzenie.
Zasilacze transformatorowe
Jednym ze sposobów zasilania diod LED jest zastosowanie zasilacza typu transformatorowego. Urządzenie takie można kupić prawie w każdym sklepie elektronicznym, a także online. Warto korzystać z tego ostatniego rozwiązania, ponieważ jest znacznie tańsze. Wróćmy jednak do tego, czy transformatorowy zasilacz do ledów jest dobrym wyborem. Otóż jest to wersja tańsza, która ma całkiem dobre parametry pracy, jednak ma również kilka minusów. Przede wszystkim taki zasilacz zajmuje więcej miejsca, a jego masa również jest większa niż innych rozwiązań. Wynika to z faktu zastosowania tradycyjnego transformatora sieciowego, który pracując na częstotliwości 50 Hz musi mieć swoje wymiary. W tej gamie produktów nie znajdziemy więc zasilaczy do ledów montowanych w puszkach lub za przełącznikami światła, trudniej je zgrabnie ukryć. Jeszcze jedną wadą jest ciche buczenie bądź brzęczenie, charakterystyczne dla transformatorów.
Zasilacze impulsowe
Druga opcja to o wiele nowocześniejsze, zaawansowane zasilacze pracujące na zasadzie przetwornicy impulsowej. Ich transformator jest wręcz miniaturowy, stąd taki zasilacz do ledów nie zajmuje wiele miejsca i niewiele waży. Można więc bez problemu zmieścić go do puszki łączeniowej, bądź schować w innym miejscu poza zasięgiem wzroku. Urządzenia te są również bezgłośne, ponieważ przetwornica pracuje na częstotliwości kilkuset kiloherców, która jest niesłyszalna dla ludzkiego ucha. Zasilacze impulsowe nie są drogie, ponieważ ich technologia produkcji jest już dobrze opanowana. Co bardzo ważne, w przypadku zasilacza do ledów z przetwornicą impulsową, wymiary i waga urządzenia nie rosną aż tak drastycznie jeżeli oczekujemy większej mocy wyjściowej. Dzięki temu można wykorzystać jedno zgrabne urządzenie, które łatwo ukryjemy np. na szafce kuchennej lub za meblami, by zapewnić zasilanie dla diod LED oświetlających całe pomieszczenie.