Dzieci same w domu – przejdźmy przez to razem!

Zamknięcie w mieszkaniach, brak kontaktu z rówieśnikami, ciągłe siedzenie przed komputerem – tak obecnie wygląda rzeczywistość szkolna, w której nasze pociechy muszą się jakoś odnaleźć. A przecież samopoczucie może wpłynąć również na kondycję fizyczną. Jak pomóc naszym milusińskim, aby w tym niełatwym okresie poczuły się bezpieczne i szczęśliwe?

Organizacja to podstawa

Dzieci czują się bezpieczne, kiedy dzień przebiega w określony wcześniej sposób. Poza tym rutyna, kiedy musisz godzić obowiązki zawodowe z całodzienną opieką nad maluchem, tobie też z pewnością się przyda. Niech stałymi punktami dnia będą przede wszystkim godziny pobudki, pójścia spać i jedzenia. Co najmniej jeden posiłek jedzcie wspólnie. Możecie omówić przy nim, co wydarzyło się podczas lekcji.

Jak było w szkole?

Na tak zadane pytanie odpowiedź może być tylko jedna: „dobrze”. Ewentualnie: „OK” albo „może być”. A jest przecież milion sposobów, w jakie można o to zapytać, tak aby uzyskać bardziej wyczerpujący opis, a nawet przeprowadzić dłuższy dialog. Co cię dzisiaj rozśmieszyło? Czego się dzisiaj nauczyłaś? Kogo z klasy chciałbyś poznać bliżej? Po paru godzinach przed komputerem trudno jest się przestawić na realną interakcję – nie tylko dzieciom – ale czasem wystarczy odrobina cierpliwości i kreatywności. Nauka rozmowy na pewno zaprocentuje w przyszłości.

Wartościowy wspólny czas

W weekend postawmy na aktywności, które możemy wykonywać wspólnie. Ale niech to będzie coś, co również my, dorośli, lubimy robić, tak abyśmy wszyscy mieli z tego frajdę, a dzieci widziały nasze autentyczne zaangażowanie. Może to być gotowanie – nauczmy maluchy paru prostych przepisów na pyszne potrawy, które będą mogły przyrządzać samodzielnie nawet w tygodniu. Jeśli lubimy majsterkować, zróbmy razem karmnik albo ściankę wspinaczkową dla kota. Możemy też pobawić się w szalonych naukowców – pomysłów na ciekawe eksperymenty z wykorzystaniem tego, co mamy w kuchni i łazience, jest mnóstwo w Internecie. I przede wszystkim, bez względu na pogodę, wyjdźmy na dwór, aby wyprostować kręgosłupy!

Witaminowe wsparcie

Psychika i fizjologia są ze sobą nierozerwalnie związane. Zapewnijmy naszym pociechom najważniejsze dla ich rozwoju witaminy, np. w postaci tabletek musujących Plusssz Junior Multiwitamina Complex o smaku tropikalnym, których skład został dopasowany do potrzeb dzieci powyżej 3. roku życia. Wystarczy codziennie rozpuścić jedną tabletkę w szklance chłodnej wody, aby dostarczyć maluchowi kompleks 10 najważniejszych witamin, m.in. kwas foliowy i niacynę (wit. B3), które pomagają w utrzymaniu prawidłowych funkcji psychologicznych, kwas pantotenowy (wit. B5), który przyczynia się do utrzymania prawidłowego metabolizmu energetycznego, a także witaminę B2, która przyczynia się do zmniejszenia uczucia zmęczenia i znużenia.

Bądźmy czujni

Jeśli zachowanie naszego dziecka budzi nasze zaniepokojenie, na przykład trudno je namówić do zabawy albo ma problemy ze snem czy jedzeniem, nie wahajmy się skorzystać z pomocy psychologa – telefonicznie lub przez Internet. W obecnych czasach nam, rodzicom, trudno jest czasem samodzielnie stwierdzić, gdzie przebiega granica normy. W takiej sytuacji lepiej dmuchać na zimne.

Leave a Reply