Pod koniec kalendarzowej zimy wszyscy niecierpliwie wypatrujemy oznak wiosny. Pierwsze słoneczne dni i budząca się do życia przyroda dodają energii i zachęcają do zmian. Jak odmienić wnętrze, by poczuć się lekko i wiosennie na przedsionku tej najbardziej wyczekiwanej pory roku?
Z salonów znikają koce i ciężkie materiały, często jako dekoracja pojawiają się pierwsze wiosenne kwiaty. Kluczowym elementem wystroju staje się okno – by zapewnić sobie wiosenny nastrój powinniśmy zadbać, by do wnętrza dostawało się jak najwięcej światła. Grube zasłony zastępujemy lżejszymi w jasnych barwach.
– Po zimie jesteśmy szczególnie spragnieni odświeżających kolorów. Brązy, czerwienie czy paleta ciepłych, „przybrudzonych” barw staje się za ciężka i przytłaczająca. Na okres wiosenny na oknie najlepiej sprawdzi się miętowa, pistacjowa czy seledynowa roleta, bądź inny pastelowy odcień w chłodnej tonacji. Transparentna bądź ażurowa wpuści do pokoju dodatkowe światło, a zieleń pozwoli uzyskać orzeźwiający efekt – podpowiada Liliana Kiekis-Kozica, ekspert firmy Franc Gardiner.
Ciekawym pomysłem są także lekkie, graficzne wzory z motywami roślinnymi, obowiązkowo na jasnym tle – dodają wnętrzu subtelnej elegancji, nie przytłaczając całej aranżacji. Wystrój wzbogacamy bielą, która rozjaśnia: biały obrus, zastawa, doniczka ze storczykiem sprawią, że wnętrze nabierze lekkości. Dla kontrastu warto punktowo wprowadzić mocny, energetyczny kolor: ramka na zdjęcie, poduszka, czy inna dekoracja w intensywnej barwie sprawi, że całość nabierze rumieńców.
Nawet jeśli kalendarzowa wiosna się spóźnia – warto przyspieszyć jej przyjście wymianą dekoracji. A już na pewno pozbyć się zimowej szarości we wnętrzu za pomocą kilku drobnych zmian w aranżacji kolorystycznej.
Zobaczmy lekkie aranżacje wiosenne: