Oddanie sprzętu do serwisu nadal stanowi jedno z bardziej ekonomicznych i pro-środowiskowych rozwiązań. Zakup nowego urządzenia tej samej lub wyższej klasy, to kwestia poniesienia nie tylko wyższych kosztów finansowych, ale i produkcja kolejnej elektroniki i zostawianie śladu węglowego. Gdy usterki są względnie łatwe do rozpoznania i usunięcia przez fachowca, firmy decydują się na naprawę.
Gdy naprawa firmowego laptopa jest wciąż opłacalna – względy materialne i niematerialne
Opłacalność naprawy wymaga doświadczenia i wiedzy fachowca, który określa ją po analizie uszkodzeń. Jeżeli koszt naprawy znajduje uzasadnienie w odniesieniu do wartości rynkowej sprzętu, to serwis informuje o tym właściciela sprzętu. Nie zawsze jednak użytkownicy laptopów kierują się względami ekonomicznymi. Zdarzają się także sytuacje, kiedy to klienci decydują się na naprawę urządzenia, pomimo braku finansowej opłacalności takiej usługi. Biorą wtedy pod uwagę czynniki pozamaterialne, takie jak m.in.: sentyment, konieczność odzyskania danych lub chęć likwidacji szkody powstałej w wypożyczonym sprzęcie.
Najczęstsze przyczyny usterek w laptopach zgłaszane przez MŚP
Aż 41% wszystkich napraw laptopów, które zostały wykonane przez Fixit w 2021 roku, było zgłoszeniami kierowanymi z małych i średnich firm. W większości przypadków zgłaszane przez nie urządzenia wymagały naprawy z powodu tzw. usterek samoistnych. Określa się nimi szkody, które nie powstały z winy bezpośredniego oddziaływania użytkownika. Elementy, które najczęściej ulegają awarii w tych przypadkach, to układy kart graficznych (zintegrowanych lub dedykowanych), płyty główne czy układy zasilania. Awarie te mogą być efektem zaniedbań, jak brak odpowiedniego chłodzenia czy oczyszczania z kurzu, ale często wynikają po prostu z eksploatacji. Drugim istotnym powodem, który przyciąga klientów serwisu, są sytuacje uszkodzeń wywołanych bezpośrednio przez użytkownika. Takie usterki wynikają często z niewłaściwego użytkowania sprzętu – do najpopularniejszych należą uszkodzenia matrycy, zalania płynami, wyłamania zawiasów, uszkodzenia portów czy wyrwanie klawiszy.
– Uszkodzenia wywołane przez wirusy i inne aplikacje z zewnątrz nie zdarzają się zbyt często. Świadczy to o znacznie wyższej niż kilka lat temu świadomości przedsiębiorstw co do konieczności instalacji odpornego na ataki oprogramowania antywirusowego na urządzeniach firmowych – mówi Piotr Pachota, Project Manager w Fixit.
Czego unikać w sytuacji, gdy trzeba naprawić firmowy sprzęt?
Samodzielne działania „naprawcze” często są powodem znacznie trudniejszych i bardziej kosztownych prac serwisu. Profesjonaliści od lat odradzają podejmowanie takich prób, ale fakt, że na stołach techników pojawiają się urządzenia trudne w diagnostyce, potwierdza konieczność dalszej edukacji w tym zakresie. Zdarzają się także sytuacje, w których internetowe porady czy domowe sposoby skutecznie przekreślają szansę na naprawę urządzenia. Nawet jeśli nie dojdzie do najgorszego, to eksperci są zgodni – najbardziej problematyczne są wszelkie awarie sprzętu wywołane właśnie próbami samodzielnej naprawy urządzenia przez właściciela.
Laptopy to sprzęty zaawansowane technicznie, dlatego wszelka ingerencja przez osobę, która nie zna się na ich naprawie, może powodować większe uszkodzenia. Mowa także o tych poważnych, których naprawa przekłada się na zwiększenie kosztów przywrócenia sprzętu do powtórnego użytku. Oddanie sprzętu do naprawy zapewnia przy tym gwarancję na wykonaną usługę, co sprawia, że nasi klienci ufają naszym specjalistom – dodaje Piotr Pachota, Project Manager w Fixit.
Dodatkowo, klienci podejmują finalne decyzje o naprawie lub odbiorze urządzeń z serwisu, na podstawie ekspertyzy i wyceny usługi. Mając komplet informacji i pewność, że ich produkty są w rękach doświadczonych specjalistów, mogą wybrać najlepszą dla nich i ich firmy opcję.