
Oddychanie czystym, a do tego właściwie nawilżonym powietrzem, to dziś luksus. Poza własnym mieszkaniem nie można na niego liczyć. Właśnie dlatego wiele osób decyduje się na zakup urządzeń poprawiających jakość wdychanych gazów. Przed zakupem powstaje jednak dylemat. Lepiej kupić oczyszczacz czy nawilżacz? Odpowiedź na to pytanie może zaskoczyć.
Jak działają oczyszczacze i nawilżacze powietrza?
Oczyszczacz to urządzenie, najpierw które zasysa powietrze, następnie filtruje je i ponownie uwalnia do pomieszczenia. Szkodliwe substancje takie jak smog czy pyłki roślin zostają na filtrze. Dzięki temu do mieszkania trafia z powrotem tylko nieszkodliwy gaz. Co ważne, sprzęt tego typu nie nawilża powietrza.
Nawilżacz powietrza jest urządzeniem, które do działania wymaga wody. Do pojemnika wlewa się ciecz z kranu albo butelki. O tym, co ma miejsce dalej, decyduje mechanizm zastosowany przez producenta sprzętu. W modelach ewaporacyjnych dochodzi do wymieszania suchego powietrza z odparowaną wodą. Wersje ultradźwiękowe wprawiają wodę w drgania i wybijają krople.
Rodzaje oczyszczaczy powietrza
Osoby zainteresowane zakupem oczyszczacza powietrza mają łatwe zadanie do zrealizowania. Teoretycznie istnieją 3 typy urządzeń: antysmogowe, przeciwalergiczne i jonizujące gaz. Poza ostatnim rodzajem zasady działania tych sprzętów nie trzeba się domyślać. Ostatni wariant wyrównuje poziom jonów dodatnich i ujemnych. Dzięki temu poprawia się m.in. jakość snu.
Teoria to jedno, a praktyka – drugie. Producenci oczyszczaczy powietrza dbają o to, aby większość ich urządzeń była wielofunkcyjna. Na takim podejściu zyskują klienci, którzy mogą nabyć któryś z modeli jednocześnie usuwających z pomieszczenia smog i pyłki roślin, a do tego stabilizujący poziom jonów. Przed zakupem wystarczy więc sprawdzić, czy upatrzony sprzęt to właśnie taka maszyna.
Typy nawilżaczy powietrza
Wybór nawilżacza powietrza jest nieco trudniejszy niż oczyszczacza. W sprzedaży są 3 rodzaje urządzeń. Pierwszy wariant – ultradźwiękowy – wzbija cząsteczki wody. Niestety, do dróg oddechowych dostają się wtedy zarówno korzystne, jak i niezdrowe minerały. Do drugiej grupy substancji należą osady podobne do tych odkładających się na dnach czajników. Choć ilość zanieczyszczeń w powietrzu jest niewielka, warto o nich wiedzieć.
Ultradźwiękowe nawilżacze powietrza nie zapewniają zatem w pełni zdrowych warunków w domu. Co gorsze, emitują hałasy, które słyszą zwierzęta. Nie ma wątpliwości, że po krótkim czasie pies, kot lub inny czworonóg będzie miał dość pisków i buczenia niesłyszalnego dla człowieka. Ludziom może z kolei przeszkadzać wilgotna mgiełka unosząca się w pobliżu urządzenia.
Nawilżacze ultradźwiękowe mają więc sporo wad. Na szczęście w tej kategorii sprzętów są dostępne jeszcze dwa podrodzaje urządzeń ewaporacyjnych. Oba nie wpuszczają do powietrza żadnych szkodliwych substancji, które znajdują się w wodzie. Różnica między sprzętami dotyczy emisji cząsteczek płynu. Zwykłe modele parowe tworzą mgiełkę, a wersje zwane ewaporacyjnymi jej nie generują.
Zalety i wady sprzętów typu 2 w 1
Odświeżacz nie nawilża powietrza, a nawilżacz go nie odświeża. W takiej sytuacji może pojawić się myśl, czy nie kupić urządzenia, które zapewnia jedno i drugie. Z góry trzeba przyznać, że to dobry pomysł. Taki sprzęt pozwala kompleksowo zadbać o zdrowie układu oddechowego. Co więcej, dzięki temu w domu będzie więcej miejsca na inne rzeczy.
Czy w takim razie modele typu 2 w 1 mają jakieś wady? Tak, choć tylko jedną. Za taką maszynę trzeba dużo zapłacić. Osobne nawilżacze i odświeżacze powietrza bywają dość tanie. Koszt zakupu budżetowego urządzenia to 300-400 zł. Wielofunkcyjny sprzęt kosztuje przynajmniej dwa razy tyle. Osoby, które oczekują naprawdę dobrych parametrów, wydadzą nawet 3000-5000 zł.
Na co jeszcze patrzeć przy zakupie urządzenia?
Koszt sprzętów obu rodzajów zależy m.in. od kilku wspólnych elementów specyfikacji technicznych. Poza wymienionymi wcześniej cechami nawilżaczy i odświeżaczy powietrza przed zakupem trzeba sprawdzić:
- maksymalną obsługiwaną powierzchnię pomieszczenia – w przeciętnym domu wystarczy działanie na obszarze 20-30 m² (żadne urządzenie i tak nie poprawi jakości powietrza całym, poprzegradzanym ścianami, mieszkaniu);
- górny poziom generowanego hałasu – najlepiej, żeby nie przekraczał on 40 dB, czyli pułapu porównywalnego do dźwięków zwykłej rozmowy, a także 15-20 dB w trybie nocnym;
- ekran wyświetlający różne informacje, przede wszystkim komunikaty o aktualnej wilgotności w pokoju oraz potrzebie wymiany filtra.
Przed podjęciem decyzji warto jeszcze pomyśleć o kwestii sterowania sprzętem. Część odświeżaczy i nawilżaczy powietrza można kontrolować za pomocą przycisków, inne z poziomu dotykowych wyświetlaczy, a jeszcze kolejne smartfonami. Wyższej klasy sprzęty mają dwie metody obsługi – poprzez wybieranie opcji na ekranie oraz w aplikacji mobilnej.
Czyste i nawilżone powietrze – klucz do poprawy stanu zdrowia
Utrzymanie zdrowia układu oddechowego wymaga wdychania zarówno czystego, jak i nawilżonego powietrza. Odpowiednia wilgotność gazu mieści się w granicach 40-60%. Taki poziom trudno osiągnąć poprzez np. wieszanie mokrych ręczników na grzejnikach. Samodzielna filtracja gazu chałupniczymi metodami w ogóle nie jest możliwa.
Właśnie dlatego warto kupić urządzenie, dzięki któremu przynajmniej w domu będzie można dbać o swój układ oddechowy. Duży wydatek z czasem się zwróci. Mniej wizyt u lekarzy oraz pieniędzy wydanych na leki to wystarczająco dobre powody do zakupu odświeżacza, nawilżacza albo modelu, który ma obie te funkcje.