
Zasłony w ostatnich latach zaczęły tracić na popularności. Wiele osób rezygnuje z nich na rzecz bardziej praktycznych rolet. Roletom brakuje jednak specyficznego, staroświeckiego wdzięku, którym charakteryzują się zasłony. Jeśli więc lubimy klimatyczne aranżacje wnętrz powinniśmy jednak wrócić do klasyki. Tym bardziej, że większość dostępnych obecnie na rynku zasłon naprawdę dobrze chroni wnętrze przed promieniami słonecznymi.
To, że kolor zasłon nie powinien być przypadkowy, jest raczej oczywiste. Mogą one być jednym z elementów tworzących dwukolorowy (np. biało-czerwony) wystrój wnętrza. Dobierając inne elementy do wnętrza, takie jak na przykład poduszki, starajmy się, żeby ich odcień był taki sam lub zbliżony. Dwukolorowa aranżacja salonu będzie ciekawsza, jeśli zamiast matowych zasłon wybierzemy lekko połyskujące, z tłoczonym wzorem.

Zasłony, fot. Linen 4 Less
Jeśli aranżacja wnętrza utrzymana jest głównie w spokojnych kolorach – na przykład odcieniach beżu i brązu, warto ożywić ją delikatnym akcentem w innym kolorze. W takiej kolorystyce dobrze sprawdzi się błękit. Przeglądając oferty producentów, można napotkać komplety składające się z zasłon i poduszek. Przykładowo, na obu elementach może pojawić się ten sam wzór – na przykład paski.

Zasłony, fot. Linen 4 Less
Kolejnym dobrym rozwiązaniem do jasnego wnętrza są zasłony w głębokim kolorze – na przykład śliwkowym lub czekoladowym. Taki dodatek szczególnie dobrze wpasuje się w wystrój salonu w nieco nostalgicznym, staroświeckim stylu. Dodatkowo możemy go uzupełnić o dekoracje z suszonych kwiatów.

Zasłony, fot. Linen 4 Less
Zasłony mogą również świetnie posłużyć jako element do optycznej „manipulacji” wnętrzem. Jeśli wydaje nam się, ze nasze wnętrze ma zakłócone proporcje (na przykład długi i wąski pokój), możemy je przywrócić za pomocą zasłon zawierających poziome elementy. Mogą to być na przykład drobne paski na całej powierzchni materiału, lub trzy grube, poziome pasy – wybór należy do nas. Aranżacja wnętrza powinna zawierać elementy pasujące kolorystycznie do motywu na zasłonach – na przykład wazoniki.

Zasłony, fot. Linen 4 Less
Z kolei niskie wnętrze można optycznie „podwyższyć” za pomocą zasłon w pionowe paski. Miły dla oka zestaw kolorystyczny to na przykład błękit, biel, brąz i beż. Do takich zasłon warto też dobrać poduszki – jeśli nie znajdziemy kompletu w paski, wystarczy że będą utrzymane w podobnych kolorach. Taki wzór nie tylko sprawi, że pokój wyda się wyższy i smuklejszy. Także sposób na bezpretensjonalny wystrój salonu z lekkim przymrużeniem oka.

Zasłony, fot. Linen 4 Less
Szukasz ciekawych dodatków? Zobacz też oryginalne lampy