
Proste formy, minimalne zdobnictwo, naturalne materiały i atmosfera relaksu – aranżacja w duchu zen sprzyja odpoczynkowi. Dlatego jest idealną inspiracją dla wystroju sypialni.
Fascynacja wschodem i filozofią zen znacząco wzrosła w ciągu ostatnich lat. Przyczyną może być fakt, że w coraz bardziej zabieganym świecie potrzebujemy chwili wytchnienia. Zen w języku japońskim oznacza medytację. Do medytacji natomiast, potrzebujemy skupienia, wyciszenia, które pomagają pozbyć się negatywnych emocji, napięć oraz stresów. Dlatego wnętrza inspirowane duchem zen są minimalistyczne, pozbawione zbędnych sprzętów i ozdób, by można w nich było prawdziwie odpocząć.

Aranżacja w duchu zen sprzyja odpoczynkowi.
Relaksujące akcenty
Styl zen to przede wszystkich natura, harmonia, oszczędność i prostota form. Istotne jest, aby każdy element był precyzyjnie dobrany, a całość – spójna. Aby urządzić tak naszą sypialnię, zacznijmy od wyboru koloru ścian. Najlepiej, aby były one jednolite i gładkie. Barwy najczęściej spotykane w tym nurcie to biel, różne odcienie szarości, brązy, zielenie, beże, czasem też niewielkie akcenty w czerni. Zdecydujmy się na taką paletę, wśród której czujemy się najlepiej. Podłoga również powinna być prosta, najlepiej drewniana. Aby dodać pomieszczeniu nieco ciepła, możemy zdecydować się na miękki dywanik.
Spokojny sen
Najważniejszy element sypialni to oczywiście łóżko. Zgodnie z opisywanym stylem, powinien to być mebel drewniany, o prostej, funkcjonalnej formie. Do niego dobierzmy materac, który zapewni nam relaks o odpoczynek. Tutaj pomocą służy firma Janpol, która w swojej ofercie ma materace pozwalający na odprężenie w trakcie snu. Na przykład dwustronny, średnio twardy model Temida. Posiada on lateksowy wkład z 7 strefami twardości. Dzięki temu doskonale dopasowuje się do kształtu ciała, daje pełne podparcie dla kręgosłupa, a co za tym idzie –gwarantuje zdrowy, spokojny sen. Aby zapewnić dodatkowy relaks, firma Janpol stworzyła pokrowiec na materac Stressfree. Wykonany on został ze specjalnej dzianiny, która odprowadza nagromadzone w ciele ładunki elektryczne. To sprawia, że lepiej i mocniej śpimy, a nasz organizm nie odczuwa skutków stresu, na które narażeni jesteśmy w ciągu dnia.

Materac Temida, fot. Janpol
Zen dodatki
Ściany możemy ozdobić, byle nie w nadmiarze, obrazami i zdjęciami, niekoniecznie nawiązującymi do sztuki japońskiej. Wybierzmy to, co odpowiada naszemu gustowi, ponieważ to my powinniśmy czuć się w sypialni dobrze. Wstawmy żywe rośliny, np. drzewka bonsai. Interesująco będą wyglądać kamienie lub piasek, usypane w szklanym wazonie. Można na nich ułożyć świeczki. Jeśli decydujemy się na zasłony w oknach, niech będą jednokolorowe. Jeśli wolimy żaluzje – najlepiej wybrać bambusowe.
Sypialnia urządzona w duchu zen będzie oazą spokoju, wyciszenia i odpoczynku. Po aktywnym, pełnym stresów dniu, tego nam właśnie potrzeba.
nice:)