Wypielęgnowany ogród czy rośliny na balkonie to powód do radości i dumy. Aby jednak cieszyć się ich widokiem do końca lata, niezbędne jest systematyczne podlewanie. Jak to robić z głową? Oto nasze wskazówki…
Niezależnie od rozmiarów przydomowego ogródka, zasilanie roślin wodą powinno odbywać się w sposób zrównoważony, czyli przyjazny dla środowiska. Jak to zrobić, aby zaoszczędzić czas i wodę?
Nawadniaj rzadziej, ale obficiej
To nie tylko najbardziej ekonomiczny sposób, ale i dobry dla roślin, bowiem woda wsiąka głębiej w ziemię i dociera do korzeni. Trawnik najlepiej podlewać co 5-7 dni.
Działaj rano lub wieczorem
Doświadczonym ogrodnikom nie trzeba o tym mówić, ale początkującym należy przypomnieć. Najlepszą porą na dostarczanie roślinom wody jest ranek lub wieczór, bo wtedy woda nie paruje tak szybko i szybciej wsiąka. A to oznacza, że mniej jej zużyjemy.
Zbieraj i korzystaj z deszczówki
Postaw beczkę (warto, aby miała kranik na dole) lub inny zbiornik pod wylotem rynny. Deszczówka jest wodą miękką, czyli zawiera mało jonów magnezu i wapnia. Dlatego świetnie nadaje się do podlewania roślin, którym szkodzi twarda woda.
O czym warto jeszcze pamiętać?
Niewielki ogród najłatwiej jest podlewać wężem ogrodowym, zaopatrzonym w odpowiednie końcówki. To ważne, bo wtedy nie tracimy wody i możemy dostosować tryb strumienia do podlewania, np. bardziej delikatnych roślin.
Zapomnij o wężach, które plączą się i tryskają wodą na wszystkie strony. Sięgnij po wygodne węże na bębnach, zawierające wszystko, czego potrzebujesz do podlewania (np. dysze zraszające). Do tego schowek na końcówki oraz możliwość automatycznego i ręcznego zwijania węża. Dzięki temu podlewanie stanie się naprawdę proste!