Porządkujemy kolory

Czy wyraziste i kontrastowe zestawienia kolorów mogą zaprowadzić we wnętrzu poczucie porządku i równowagi? Odpowiedź stanowi zaskakujący trend kolorystyczny “Order”. 

Współczesny świat to mnogość form,  znaków,  kolorów i dźwięków.  Codziennie zalewa nas morze informacji i bodźców,  które często powodują w nas poczucie wyobcowania.  Tempo życia nieustannie rośnie,  a my często pogrążeni jesteśmy w chaosie.  Jednym z niewielu miejsc,  w których możemy wrzucić na przysłowiowy luz jest domowe zacisze.  Cztery kąty stają się enklawą spokoju i porządku,  w której na wszystko mamy wpływ i czujemy się bezpiecznie.  Aby nasz dom dobrze “wywiązał się” z powierzonej mu roli musimy odpowiednio go zaaranżować.  Jak to zrobić radzą specjaliści od kolorów i wnętrz marki Benjamin Moore.  Pomocny okaże się trend „Order” ich autorstwa,  który przeprowadzi was w krainę domowego porządku.

Trend „Order” to jedna z czterech kolekcji kolorystycznych zaprezentowanych przez markę Benjamin Moore w księdze inspiracji wnętrzarskich Color Pulse 2011.  Główne założenie trendu wyraża się w haśle Less is more (przyp.  mniej znaczy więcej),  które nawołuje do prostoty w aranżacji domów i mieszkań.  Będzie ona sprzyjała poczuciu porządku i równowagi.  Ideałem są ascetyczne wnętrza,  w których dominują nowoczesne meble i dekoracje bazujące na kształtach geometrycznych.  U podstaw trendu „Order” widoczne są wyraźne inspiracje klasycyzmem.  Z aranżacji utrzymanych w duchu „Order” emanuje oszczędność wyrazu i brak niefunkcjonalnych ozdobników.

Balans Benjamin Moore

Balans Benjamin Moore

Na pierwszym planie są jednak kolory.  To one sprawią,  że po wejściu do domu zapomnimy o chaosie minionego dnia.  Z jednej strony zimne kolory neutralne biel,  czerń i szarość,  z drugiej bardzo nasycone,  lekko jaskrawe odcienie z różnych rodzin kolorystycznych.  Luksusowy czarny black tar 2126-10 (z wzornika Color Preview marki Benjamin Moore),  aksamitny biały paper mache AF-25 oraz chłodzący szary storm AF-700 stanowią przeciwwagę,  a zarazem tło dla pozostałych,  neonowych kolorów palety.  Niebieski reprezentowany jest przez odcień nieba nad mormońskim stanem Utah (utah sky 2065-40) oraz delikatny granat o tajemniczej nazwie twilight blue 2067-30.

Oba odcienie idealnie komponują się nie tylko z czernią i bielą,  a również z żółcieniami: soczystym sunburst 2023-40 i energetycznym limelight 2025-40.  To jednak nie koniec niespodzianek.  Kolekcję kolorów Order dopełniają róż o wdzięcznej nazwie bunny nose pink 2074-60 (przyp.  róż w kolorze nosa króliczka!),  krwista czerwień (neon red 2087-10) oraz dojrzała zieleń budząca skojarzenia z trawiastymi kortami Wimbledonu (grassy fields 2034-30).  Róż najlepiej komponować się będzie z odcieniami niebieskimi,  czerwień z czernią i bielą,  a zieleń z żółcieniami.  Zestawienia kolorów zaprezentowane w trendzie Order są odważne,  ale co ciekawe nie rozpraszają uwagi i wpływają na domowników kojąco.  Jest to zasługa odpowiedniego operowania kontrastem i łączenia odcieni,  które doskonale się uzupełniają.

Leave a Reply