Po wielu próbach i błędach udało mi się przygotować idealne ciasto na naleśniki. Po usmażeniu są delikatne, puszyste i doskonałe zarówno na słodko, jak i słono.
Składniki:
– 1,5 szklanki mleka
– 1,5 szklanki wody mineralnej gazowanej
– 2 jajka
– 2 szklanki mąki pszennej
– szczypta soli
– masło do smażenia
Wykonanie:
Jajka ubijam wraz z solą, dodaje mleko i mąkę, mieszam dodając stopniowo wodę mineralną. Mąkę dobrze przesiać, by ciasto było bardziej puszyste. Wody dolewam tyle, by konsystencja ciasta była nie za rzadka i nie za gęsta, to znaczy ciasto powinno powoli spływać z łyżki.
Po uzyskaniu odpowiedniej konsystencji, miskę z ciastem odstawiam na pół godziny i dopiero po tym czasie smażę naleśniki na sklarowanym masełku (tłuszczu powinno być niewiele na patelni, najlepiej rozprowadzić je pędzelkiem).
Naleśniki podaję z serem i owocami, zalanymi jogurtem naturalnym (na słodko) lub ze szpinakiem, czosnkiem i mozzarellą (na słono) – to moje ulubione.
Smacznego!